środa, 27 września 2017

Juniorzy: remis z Strażakiem

Mecz pomiędzy juniorami Frysztaka a Lubziną obfitował w wiele nieczystych, wręcz brutalnych fauli. Lepiej w spotkanie weszli przyjezdni co potwierdzili już na początku meczu strzelając bramkę po serii błędów w linii obrony "Strzelca". Jakby złego było mało niedługo po straconej bramce z boiska "wyleciał" Byś Wojciech po bezmyślnym faulu. Drużyna gości wyprowadziła szybką akcję, kończąc ją prostopadłym podaniem, błędy w ustawieniu obrony spowodowały iż nasz stoper musiał ratować się faulem czym nie pozostawił wyboru sędziemu. Do końca pierwszej połowy znacząca przewaga drużyny gości.
Druga odsłona i ciąg dalszy problemów miejscowych. 52 minuta spotkania i mamy 0:2. Pech miejscowych nie opuszcza, 67' Strzelec gra w 9, powód, wykorzystany limit zmian, kontuzji doznaje Stankiewicz Krystian, który nie jest w stanie wrócić na boisko. Strata kolejnego zawodnika jakby dodała "kopa" miejscowym, którzy dwoili i troili się bo strzelić bramkę kontaktową, co się udało, świetne prostopadłe podanie ze środka pola do Sebastiana Banka, który precyzyjnym strzałem w kierunku dalszego słupka strzela bramkę kontaktową.
Kolejne minuty i kolejne ataki gospodarzy, po jednym z nich rzut wolny z 20 metrów na bramkę zamienia Banek Przemysław, 2:2. Ostatnie fragmenty spotkania i ciągły napór piłkarzy Strzelca, którym nie udało się jednak strzelić zwycięskiej bramki. Brawa dla gospodarzy za ambicję i wolę walki gdyż w 9 doprowadzili do remisu.

Strzelec Frysztak 2:2 (0:1) Strażak Lubzina

Strzelec: Kowalski Jakub- Antosz Mateusz, Byś Wojciech, Pękosz Tomasz, Rec Jakub(65' Wawrzkiewicz Jakub) - Stankiewicz Krystian, Zięba Szymon, Banek Sebastian, Banek Przemysław, Jedziniak Michał - Rec Kamil(65' Jurasz Krzysztof)

0 komentarze:

Prześlij komentarz