środa, 25 sierpnia 2010

Kiepski początek Strzelca.

Słabo wypadł powrót do klasy okręgowej piłkarzy Strzelca, którzy po 2 kolejkach ligowych doznali 2 porażek i z zerowym dorobkiem punktowym zamykają tabelę V ligi. Na inaugurację Strzelec przegrał gładko ze spadkowiczem z IV ligi zespołem Błękitnych Ropczyce 0-3. Pomimo iż długimi okresami Strzelec dotrzymywał kroku faworytowi goście bezlitośnie wykorzystali błędy w obronie i pewnie sięgnęli po komplet punktów. Wynik mógłby być inny jednak Strzelec nie wykorzystał swoich okazji bramkowych. Najlepsze zaprzepaścili Urban, który w sytuacji sam na sam przegrał z bramkarzem gości oraz Jamróg, który przy stanie 0-2 nie wykorzystał rzutu karnego.
W wyjzadowym spotkaniu z innym beniaminkiem Strzelec zagrał dużo lepiej niż w spotkaniu z Błękitnymi jednak pomimo wyraźnej przewagi nie potrafił udokumentować jej bramkami. Zawodnicy Strzelca seryjnie marnowali swoje okazje a jedna z nielicznych akcji miejscowych przyniosła im bramkę. Zespół Piasta Wadowic Górnych pomimo iż do końca spotkania rozpaczliwie bronił się na swojej połowie boiska zdołał dowieść zwycięstwo do końca spychając drużynę z Frysztaka na ostatnią pozycję w ligowej tabeli.

Strzelec Frysztak – Błękitni Ropczyce 0 – 3

Piast Wadowice Górne – Strzelec Frysztak 1 – 0

0 komentarze:

Prześlij komentarz