sobota, 19 września 2009

Kolejny remis juniorów

Strzelec Frysztak - Czarnovia Czarna 2:2(0:1)
1:1 Jachimek 65'
2:2 Maziarz 80'

Strzelec: Suliga(60'Jamróz) - Skiba, Sygnarski, Wiśniowski, Kosiba - Rec Bartek, Wnęk(45'Maziarz), Mośoń, Jachimek, Niemiec - Rec Adrian

Dziś juniorzy Strzelca rozgrywali swój trzeci mecz ligowy, który skończył się tak jak pozostałe remisem, jedynie co było nowego to wynik ponieważ spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2 a nie jak w poprzednich meczach 1:1. Na początku do ataku ruszyli goście, byli coraz groźniejsi nasi zawodnicy tylko próbowali kontratakować. Ataki gości nie ustawły aż wreszcie w 28 minucie spotkania po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkarze Czarnovi wyszli na prowadzenie. Pierwsza połowa zakończyła się więc wynikiem 0:1. Na początku drugiej połowy zawodnicy Czarnovi zaczęli tak jak w pierwszej połowie od zdecydowanych ataków, lecz to Strzelec doprowadził do remisu. Zaraz przed polem karnym faulowany był zawodnik z Frysztaka do piłki podszedł Adrian Jachimek i genialnym strzałem obok muru w samiutkie okienko zdobył bramkę. Strzelec zaczoł grać pewniej po bramce Adiego, ale po błędzie bramkarza to zawodnicy z Frysztaka musieli gonić wynik. Krzysiek, który zastąpił w bramce Mateusza Sulige wypuścił piłkę z rąk przed samą bramkę i zawodnik gości z najbliższej odległości wpakował ją do siatki, Strzelec przegrywał 2:1. Po okresie szybkiej gry z obu stron w 80 minucie Strzelec zdobył bramkę na 2:2 z prawej strony dośrodkowywał Michał, który posłał piłkę idealnie na nogę Krzyśka Maziarza i jest 2:2. Chciałem jeszcze powiedzieć, że obie drużyny grały wtedy w dziesięciu bo w obu zespołach zawodnicy dostali po czerwonej kartce. Pod koniec Strzelec i Czarnovia mogły strzelić bramkę, lecz wynik nie uległ zmianie i mecz zakończył się remisem 2:2.

0 komentarze:

Prześlij komentarz