Strażak Lubzina 2:3 Strzelec Frysztak
Bramki: Wnęk Sz., Myśliwiec, Urban
Skład: Ścibior - Zieliński , Cyran , Zięba , Tokarski, Czech, Wnęk Sz., Urban (48' Pękosz), Wiśniowski , Jamróg (67' Dyka), Myśliwiec
Pierwsza połowa w wykonaniu Strzelca wyglądała jak "gra w dziadka" z miejscowymi. Mieliśmy znaczną przewagę w posiadaniu piłki oraz często dochodziliśmy do sytuacji bramkowych. Czego efektem było szybkie prowadzenie 3-0. Bramki zdobywali w 4 minucie Wnęk Sz., w 19 minucie Myśliwiec oraz w 25 minucie Urban.
Druga połowa w wykonaniu Strzelca w niczym nie przypominała pierwszej. Robiliśmy proste błędy, straty piłki a piłkarze Lubziny częściej gościli pod naszą bramką. Kluczowym momentem był niezrozumiała decyzja sędziego o rzucie wolnym dla gospodarzy w obrębie pola bramkowego - "szesnastki". Interpretacja podania do bramkarza wywołała duże zdziwienie u obydwu drużyn. Z tego prezentu skorzystali goście, zdobywając kontaktową bramkę. Zawodnicy z Lubziny zmniejszyli straty wykorzystując rzut wolny w 81 minucie, przez co ponownie końcówka spotkania była nerwowa dla naszej drużyny.
Strzelec też miał swoje okazje pomimo słabszej gry. Przed podwyższeniem wyniku stawali kilkakrotnie Pękosz, Myśliwiec oraz w samej końcówce Czech. Brakło dokładności a w przypadku Myśliwca, który wychodził sam na sam z bramkarzem - został zatrzymany zapaśniczym chwytem przez obrońcę Lubziny. Obrońca zastał ukarany za ten faul tylko żółtym kartonikiem.
Serdecznie dziękuje kierownikowi drużyny seniorów Panu Łukaszowi Dziadoszowi za dostarczenie informacji o meczu Strzelca ze Strażakiem.
0 komentarze:
Prześlij komentarz