sobota, 6 września 2008

Jest zwycięstwo!

Strzelec Frysztak - Stal Łańcut 2-1 (0-1)
1-1 Niemiec
2-1 Brzyski

Strzelec: J. Wnęk - D. Maziarz, Ł. Wiśniowski, P. Wiśniowski, Mokrzycki - Niemiec (80' Tymczak), K. Maziarz (85' Kaleta) , Skórka, Skiba (40' Cymbura) - Sz. Wnęk, Brzyski (70' K. Machowski)


   Zwycięstwem zakończyła się potyczka z drugim zespołem poprzedniego sezonu. Mimo konieczności odrabianaia strat w drugiej połowie nasi zawodnicy poradzili sobie i 3 pkt zostały we Frysztaku.
   Początek spotkania nie wykazywał przewagi żadnej z drużyn. Głównie walka w środku boiska, z daleka od swojej bramki. W miarę upływu czasu mozna było zauważyć niewielką przewagę Strzelca, którey mimo tego nie potrafił wedrzeć się w pole karne Stali. W jednej z nielicznych akcji aStali w tym okresie gry zawodnik z Łańcuta fatalnie spudłował z dwóch metrów. Największe zagrożenie pod bramką gości stwarzały liczne rzuty rożne, jednak bramka dla naszej drużyny nie wpadła. Gol natomiast padł dla przyjezdnych. Po rzucie wolnym z lewej strony piłkę przed siebie odbił Wnęk i w ogromnym zamieszaniu nasi zawodnicy nie potrafili wybić piłki. Uczynił to zawodnik gości trafiając do siatki. Dobrą szansę na wyrównanie miał K. Maziarz, ale jego strzał z 11m nogą wybił bramkarz. W końcówce śmielej zaatakowali goście, ale ich ataki były mało skuteczne. 
   Drugą połowę Strzelec rozpoczął z ogromnym zaangażowaniem. Wiele strzałów i ofensywnych akcji dało w efekcie dwie bramki. Pierwszą dającą wyrównanie już na samym początku strzelił Niemiec. Po akcji prawą stroną strzelił lewą nogą w długi róg. Nasi zawodnicy poszli za ciosem i atakowali dalej. strzałów bróbowali Wiśniowski i Skórka, ale bramki dającej prowadzenie jeszcze nie było. Jednak co się odwlecze to nie uciecze. Do boku zbiegł Wnęk i wrzucił piłkę wprost pod nogi Brzyskiego, który nie miał większych problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Po wyjściu na prowadzenie gospodarze nieco zwolnili, jednak mimo tego nie pozwalali na za wiele Stali, która nie potrafiła wyrównać i Strzelec mógł cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Dla Stali była to druga porażka w drugim spotkaniu. 

0 komentarze:

Prześlij komentarz